Buty na City Trail – które byłbyby najlepsze?
Biegi typu CityTrail to specyficzne biegi. Z jednej strony to jak sama nazwa wskazuje biegi trailowe i ich trasa nie prowadzi po asfalcie. Z drugiej do biegów górskich im daleko. Można w nich pobiec niemal w każdych butach. Są jednak takie, które będą się spisywały najlepiej.
- Powinny mieć całkiem niezłą amortyzację, ponieważ biegi typu City Trail to nie góry a ziemne drogi i ścieżki. Często ubite więc amortyzacja się przyda.
Czego mieć nie powinny:
- Nie powinny mieć grubego, głębokiego bieżnika. Taki bieżnik najlepiej sprawdza się na błocie a nie na terenowych ścieżkach w parkach i miejskich lasach.
Salomon Wings Pro
Propozyzja numer jeden z Salomona. Wings to jeden z najbardziej uniwersalnych butów terenowych tej marki. Ważą najwięcej z przedstawionej tutaj piątki, ale też zapewniają najlepszą amortyzację. Dobrze też izoluje od podłoża dzięki wbudowanej w podeszwę sztywnej płytce ProfeelFilm. Sprawdzi się zdecydowanie u osób które ważą trochę więcej oraz tych którzy zaczynają swoją przygodę z biegami terenowymi.
Waga: 332 g mężczyźni, 285 g kobiety
Drop: 10 mm, pięta: 27 mm, palce: 17 mm
Asics GEL-Fuji Attack
Jeden z lepiej amortyzowanych butów z linii Fuji od Asicsa. Z GELem pod piętą i pianką SpEVA. Z solidnie trzymającą piętą, ale poza nią stosunkowo elastyczny. Także z płytką w śródstopiu chroniącą przed ostrymi kamieniami. Jako jedyny (na plus) oprócz Salomona z tego zestawienia posiada w języku kieszonkę do schowania nadmiaru sznurowadeł. Jako jedyny (na minus) z tego zestawienia wykończony za pomocą szwów.
Waga: 298 g mężczyźni, 244 g kobiety
Drop: 10 mm, pięta: 20 mm, palce: 10 mm
Nike Zoom Wildhorse
Jedna z dwóch propozycji Nike do biegania w terenie. Ta bardziej rozbudowana, bardziej amortyzowana i bardziej izolująca od podłoża. Za amortyzację i komfort odpowiada tutaj poduszka gazowa Zoom pod piętą. Za ochronę przed kamieniami płytka Rock Plate pod śródstopiem. Generalnie to jedna z najwygodniejszych terenówek.
Waga: 270 g mężczyźni, 252 g kobiety
Drop: 8 mm, pięta: 26 mm, palce: 18 mm
New Balance 690
Najprostszy i najtańszy w tym zestawieniu. Konstrukcyjnie najprostszy i z mniejszą amortyzacją. Nie posiada dodatkowej płytki w śródstopiu więc i izolacja śródstopia przed ostrymi krawędziami także będzie mniejsza. Na kamienne, górskie szlaki są dużo lepsze buty, ale w miejskich parkach i lasach się sprawdzi. Na jego plus można na pewno zaliczyć bezszwowe wykończenie cholewki, niską wagę i niezłą elastyczność.
Waga: 259 g mężczyźni, 203 g kobiety
Drop: 12 mm
Salomon Sense Pro
Na koniec znowu Salomon. Tym razem jednak coś lżejszego od Wings Pro. Mowa o Sense Pro – bucie z założenia przeznaczonym na lekki teren, właśnie taki jak City Trail. Jest lekki, dynamiczny ale z wszystkimi dobrymi rozwiązaniami Salomona jak sznurowanie QuickLace i płytka w podeszwie ProfeelFilm. Posiada stosunkowo mało amortyzacji ale za to nadrabia bardzo fajną dynamiką. Sam jakbym chciał się pościągać w City Trailu to prawdopodobnie wybrałbym ten właśnie model.
Waga: 265 g mężczyźni, 245 g kobiety
Drop: 6 mm, pięta: 23 mm, palce: 17 mm
Lista nie jest oczywiście zamknięta i w biegach City Trail można startować również w wielu innych modelach butów. Grunt aby to właśnie Tobie biegało się w nich najlepiej. A sam City Trail startuje w 10 miastach Polski już w październiku.
Być może w tym roku z moim udziałem.
Właśnie kupiłem NB 910v3. Bedę biagał po naturalnym parku i lekkich górkach celem wzmocnienia przed startami w MTB. Może zaatakuję jakiś citytrail, kto wie. Możesz jakoś ocenić ten but? Nigdzie nie ma info… jakby nikt go nie używał. p.s. sorry za email, nie doczytałem info.
Na pewno go ktoś używał 🙂 Był w sprzedaży chociażby u nas w Sklepie Biegacza. Sam natomiast go nie używałem i nie znam nikogo kto w nim biega. Generalnie to jeden z lepiej amortyzowanych butów terenowych i przeznaczony raczej do komfortowego biegania w terenie (da sobie radę nawet w trudniejszych warunkach niż park i lekkie górki) niż do ścigania. Myślę, że dobrze wybrałeś.
Ciekawe zestawienie, a najbardziej zainteresowala mnie Twoja opinia o Salomon Sense Pro, ponieważ sama ich używam na podmiejskich ścieżkach (z dobiegiem asfaltem 1.5km )i jestem nimi zachwycona, czego się nie spodziewałam, kupując trochę w ciemno. Najbardziej cieszy mnie ich dynamika i lekkość. Przyznam natomiast, że miałam spory problem z doborem rozmiaru. Rozmiar 39 1/3 (taki mam w Speedcrossach 4) był duuużo za duży, naprawdę „kłapał”, wymieniony został na 38 2/3, który…cisnął w palce. Naprawdę nie wiem jak to możliwe. Dwie pary mokrych skarpet trekkingowych i dwugodzinny spacer do domu rozwiązał problem i jeszcze w tym samym dniu zrobiłam w nich 14km, z dużą uciechą. Co ciekawe, mój M.też musiał swoje Sense Pro wymienić na mniejsze, choć mnie musiał nic potem kombinować. Generalnie uwielbiam ten model i rozważam zakup kolejnej pary.