Supernova Glide Boost 6 to chyba najlepszy but z tych tegorocznych w jakich biegałem. Było kilka dobrych ale właśnie Glide był tym, który był dla mnie tym najlepszym. Przedwczoraj adidas w Stanach Zjednoczonych pokazał kolejną jego edycję – Supernova Glide Boost 7.
Pierwsze wrażenie jest takie że adidas w postaci Glide Boost 6 zrobił tak dobrego buta że w kolejnej edycji po prostu postanowili tego nie zepsuć. Wizualnie but wygląda bardzo podobnie do swojego poprzednika. Gdyby nie fakt że podpisany jest Glide Boost 7 to można go spokojnie pomylić z Glide 6.
Supernova Glide Boost 7 jest już dostępny w sprzedaży w adidas.com za 130 USD. Jaka będzie cena w Polsce? Zobaczymy! Poprzednik kosztował 499 PLN.
Technicznie
Technicznie but jest bardzo podobny do poprzednika:
- Waga: 320 gramów (rozmiar 9);
- Wysokość pod piętą: 32 mm; pod przodostopiem: 22 mm;
- Drop, czyli różnica pomiędzy piętą a palcami: 10 mm;
Zastosowano również dokładnie te same systemy, czyli:
- boost – pianka wyglądająca jak styropian, odpowiadająca za bardzo dobrą amortyzację i oddawanie energii
- Engineered mesh – oddychająca cholewka z materiału typu mesh.
- Torsion System – specjalny mostek w śródstopiu poprawiający stabilność i wspomagający przetaczanie buta podczas biegu.
- Continental i ADIWEAR, czyli twarda i dobrze przyczepna guma będąca wykończeniem bieżnika.
Tak więc pod kątem technicznym jest to dokładnie to samo co Glide Boost 6. Wygląda na to, że but zmienił się w stosunku do poprzednika tylko w detalach designu. Ja przynajmniej nie widzę w nim nic co wskazywało by na jakieś większe zmiany. Czyli powinien być tak samo świetny na asfalcie i tak samo powinien tracić swoje fajne właściwości poza nim. Dla osób znających już Glide Boost nie powinno być tu żadnego zaskoczenia.
Na codzien pracuje w świecie telefonów komórkowych i zauważam pewne podobieństwa do świata butów do biegania. Co roku nowy model, co roku lepszy, co roku szybszy, co roku trzeba oczywiście kupić nowy. Jak dla mnie to jak ktoś w przeciągu kilkunastu miesięcy wypuszcza kolejną wersję tego samego modelu zaprzeczając niejako „najlepszości” poprzedniego, jest hipokrytą. Ale to taka dygresja.
Paweł powiedz którego boosta poleciłbyś do codziennego treningu (do 70 km tygodniowo) plus maratony – drugi but którego rozważam to Mizuno Sayonara. Do tej pory długie bieganie bylo w nimbusach 15.
Twoja dygresja to temat na oddzielny wpis 🙂
A z boosta to albo Energy albo Glide. Glide jest tańszy i też spokojnie da radę. Sam w nich biegałem maratony. Glide też jest podobnie amortyzowany co Nimbus. Sayonary nie znam dokładnie ale to jest raczej but z dużo lżejszej półki co Glide i Nimbus – raczej do szybszego biegania niż do klepania kilometrów.
Cze! Zastanawiam się czy znajdujący się w zelówce plastikowy element systemu Torsion nie ulegnie z czasem przedwczesnmu zużyciu lub pęknięciu podczas biegania po drogach gruntowych i leśnych ścieżkach? Czy ma Pan w tym względzie jakieś doświadczenia?
Pozdrawiam,
Pepa.
Sam mam Glide Boost 6 i znam dużo osób które w Glide biegają i z tym plastikowym elementem nie ma żadnych problemów. Taki element dodatkowo stabilizujący śródstopie występuje w bardzo wielu modelach butów i nie spotkałem się z sytuacją żeby ulegał szybszemu zużyciu niż reszta buta.
Witam,
Panie Pawle czy wie Pan może czy jest możliwa wysyłka do Polski z adidas.com ? Na ich stronie nie znalazłem takie informacji. W Polsce cena tych butów wg adidas.pl to 639 zł (duuuużo). W innych sklepach na razie nie ma.
Nie, niestety ja też nie mam na ten temat żadnych informacji.
Sprawdziłem – wysyłka tylko na terenie USA. Pewnie dopiero na wiosnę but będzie dostępny w sprzedaży w Europie. Na polskiej stronie Adidasa można kupić za dużą sumę ale przesyłka 45 zł + czas oczekiwania od 4 do 6 tygodni. Lepiej poczekać.
Witam. Mam pytanie odnośnie które buty będą lepsze do biegania. Waga 80 km tygodniowy kilometraż to około 50-60 km. Na następny rok planuje maraton. Wiek 17 lat. Chodzi mi o model ADIZERO BOSTON BOOST 5 czy dużo się różni od SUPERNOWA GLIDE 7. Bieganie tylko asfalt. Mam dylemat które wybrać 😉 Z góry dzięki
Pod kątem nawierzchni oba są na asfalt 🙂 Adizero Boston to startówka na długie dystanse (10km i w górę), ma mniejszą amortyzację ale lepszą dynakimę. Waży też dużo mniej od Glide. Jeśli ważysz mało i biegasz szybko (dycha poniżej 40 minut) to możesz się pokusić aby Adizero potraktować jako but treningowo-startowy. Aczkolwiek znam tylko jedną (ale pieruńsko szybką osobę) która w Adizero robiła rozbiegania i codzienny trening.
Glide natomiast to typowy but treningowy. Cięższy, lepiej amortyzowany a przez to bezpieczniejszy. Dobry i na codzień i na maraton.
Ok dzięki wielkie. Dużo mi pomogłeś. Jeszcze bariery nie pobiłem czasowej 10 km poniżej 40 minut. Ale już mi nie wiele brakuje. Miałem tam czasy około 41-42 minut. Ale dopiero biegam rok, więc wszystko możliwe. Wielkie dzięki jeszcze raz. Pozdrawiam